Czy operacja wyrostka jest zawsze konieczna?

Trzykrotnie trzeba było wynurzyć się na powierzchnię – raz dla samego lekarza. Ponieważ zapalenie wyrostka jest patologią ekstremalnie częstą, prawdopodobieństwo wystąpienia ostrego ataku wyrostka w ciągu całego życia dla kobiet wynosi około 7%, a dla mężczyzn – 8%.

Największe ryzyko pojawia się w wieku 10 – 18 lat, a następnie się zmniejsza.

Antybiotykoterapia

A jednak, ostatnie badania pokazują, że czasami kuracja antybiotykowa jest możliwa, a operacja nie zawsze jest konieczna.

Doktor Corinne Vons, chirurg w szpitalu Jean-Verdier w Bondy we Francji, wyjaśnia - Idea, że zapalenie wyrostka, któremu pozwalamy ewoluować podając antybiotyki, jeszcze bardziej się skomplikuje, jest z gruntu fałszywa.

Doktor Corinne Vons przedstawiła swoje badanie w trakcie spotkania Akademii Chirurgii, poświęconemu zapaleniu wyrostka. Prace te zostały opublikowane również w przeglądzie naukowym The Lancet.

Specjalistka ta doszła do wniosku, że czasami proste zapalenie wyrostka można leczyć bardzo skutecznie antybiotykami. Wyniki te zostały potwierdzone w badaniu skanerem. Antybiotykoterapia w ogóle nie podnosi ryzyka preforacji.

Warunkiem jest jednak interwencja chirurgiczna w sytuacji, kiedy stan chorego nie poprawia się bardzo szybko, mimo wdrożenia leczenia antybiotykami.

Zapalenie wyrostka (zwanego również ślepą kiszką) to zapalenie małego fragmentu jelita grubego, które objawia się bólami brzucha, problemami trawiennymi, a w końcu gorączką. Jeżeli tę dolegliwość zostawimy bez leczenia, ryzykujemy, iż obróci się ona w zapalenie otrzewnej.

- Zasada natychmiastowego operacyjnego wycięcia ślepej kiszki nie dotyczy wszystkich dorosłych - stwierdza profesor Jacques Baulieux. - Czasami można poczekać i obserwować pacjenta - dodaje przełożony jednostki chirurgii generalnej w Uniwersyteckim Centrum Szpitalnym CHU w Lyon.

Ale operacja nie jest błędem, ponieważ zapalenie wyrostka pozostaje w dalszym ciągu potencjalnie poważnym zagrożeniem.

Nie należy również zapominać o ryzyku nawrotów, jeżeli nie przeprowadzimy operacji. - Poziom nawrotów wynosi 26% w ciągu jednego roku - przypomina dr Corinne Vons.

Niepotrzebna operacja?

Inni eksperci z kolei mówią, iż zapalenie wyrostka pozostaje w dalszym ciągu wyzwaniem diagnostycznym. Profesor Baulieux przyznaje - Być może, szef oddziału ratunkowego, który za każdym razem, kiedy podejrzewa zapalenie wyrostka, przepisuje przeprowadzenie echografii i skanowania, ma rację.

Aktualnie, francuskie władze zdrowotne HAS (Haute Autorité de Santé) pracują nad nowymi wytycznymi odnośnie leczenia zapalenia wyrostka, które mają być podane do wiadomości publicznej we wrześniu.

- Prawdą jest również to, że nawet po przeprowadzeniu kompleksowych, pogłębionych badań w 1 przypadku na 10 po interwencji chirurgicznej, lekarze zdają sobie sprawę z tego, że zabieg był niepotrzebny - przyznaje Jacques Baulieux. - Ale z drugiej strony, brak operacji może okazać się śmiertelny w przypadku błędów diagnostycznych, dlatego chirurdzy wolą interweniować.

- Nawet jeżeli liczba interwencji znacząco spadła w ostatnich latach (z 300 000 zabiegów wycięcia wyrostka w 1990 roku do 88 000 w 2010 roku), w dalszym ciągu pozostaje to piętnasta interwencja chirurgiczna pośród tych wykonywanych najczęściej we Francji - przypomina doktor Michel Marty z Wydziału Hospitalizacji w Cnamts.

Poza tym, nie przeprowadza się już prewencyjnych operacji wycięcia wyrostka zalecanych przez lekarzy niespokojnych w przypadku najmniejszego bólu w prawym dole biodrowym (powyżej prawej pachwiny), ponieważ ryzyko komplikacji po operacji jest naprawdę duże – wystarczy wymienić ryzyko późniejszej niedrożności jelit.